Zmiany w załącznikach I i II Konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem (Konwencja Waszyngtońska, CITES) są wprowadzane podczas spotkań Konferencji Stron. Ostatnia, XVII Konferencja Stron (Johannesburg, RPA, 23 września – 5 października 2016 r.) podjęła szereg decyzji, które obowiązują od 2 stycznia 2017 r.
Wspomniane zmiany wprowadzone w CITES obowiązujące od początku tego roku, dotyczą również nas – gitarzystów. Na listę zagrożonych gatunków dodano kilka odmian palisandru*. Dlaczego powinno nas to interesować? Postaram się mniej więcej opisać najważniejsze kwestie – przynajmniej tak, jak ja (zwykły, prosty gitarzysta) to rozumiem. Na dobrą sprawę, jeszcze nikt tego w prosty i jasny sposób nie wyjaśnił.
Generalnie założenia CITES mają odpowiednio regulować handel zagrożonymi gatunkami roślin i zwierząt. Do gitar odnosi się to tak, iż handel instrumentami zawierającymi konkretne gatunki palisandru* jest nielegalny, ale na terenie UE wymagane jest posiadanie odpowiedniej dokumentacji.
Najwięcej zachodu będą mieli z tym dystrybutorzy i sprzedawcy w sklepach. To oni wraz z instrumentem muszą dołączyć odpowiedni dokument, w którym będą zawarte wszystkie informacje na temat ewentualnej ilości i gatunku drewna.
Napisałem maila do przedstawiciela Ministerstwa Ochrony Środowiska, żeby dowiedzieć się w jaki sposób może to wpłynąć na przykład przy sprzedaży gitar z drugiej ręki. W mailu zwrotnym dowiedziałem się, że:
Samo zarejestrowanie jest bardzo proste i nawet nie ma na to konkretnego druku – można to zrobić pisząc na adres mailowy cites-ma@mos.gov.pl i podać jak najwięcej szczegółów – najlepiej do końca stycznia. Jednak potrzebne są dokładne, gatunkowe nazwy odmian palisandru po łacinie. To rodzi pewne trudności, bo praktycznie żaden producent nie podawał i jak na razie nie podaje takich informacji w swoich oficjalnych specyfikacjach, a samemu ciężko to zbadać. Jeżeli nie znamy takiej nazwy, to powinniśmy w jak najdokładniejszy sposób opisać rodzaj i wygląd palisandru lub dołączyć zdjęcia.
Rejestracja instrumentów nabytych przed wejściem konwencji, które chronione gatunki drewna nie jest obowiązkowa, jednak z czasem może być trudno udowodnić ich pochodzenie i będzie to rodziło wątpliwości przy ewentualnym wywożeniu gitary poza UE.
Moim zdaniem najłatwiej pochodzenie instrumentu byłoby udowodnić poprzez analizę numeru seryjnego – przeważnie dwie pierwsze cyfry to rok produkcji – ale nie wiem, czy coś takiego wystarczy.
Podsumowując: chyba nie mamy czym się przejmować, jeżeli nie zamierzamy wywozić instrumentu poza UE. Przy sprzedaży używanej gitary na terenie naszego kraju też nie powinniśmy mieć z tym problemu. No chyba, że kupujący zażyczy sobie, abyśmy taki dokument mu wydali. Dopiero wtedy powinniśmy skontaktować się z MOŚ i wnioskować o wystawienie takowego papieru.
Tak rozumiem to ja – jeżeli się mylę, to proszę mnie poprawić. Chętnie posłuchamy też ekspertów, którzy „siedzą w temacie”.
* wszystkie palisandry (rodzaj Dalbergia), a także 3 gatunki z rodzaju Guibourtia: G. demeusei, G. pellegriniana, G. tessmannii.
źródło: mos.gov.pl