W dzisiejszym odcinku CTG TV chciałem przedstawić Wam niesamowitą gitarę z pracowni lutniczej OldSkull Guitars. W materiale video znajdziecie informacje o budowie, specyfikacji i próbkę brzmienia. Ale w związku z tym, że gitara zrobiła na mnie ogromne wrażenie i szok tym spowodowany był ogromny – zapomniałem dopowiedzieć jeszcze kilka słów, które możecie przeczytać poniżej. Na razie zapraszam na #CTG TV:
Na plejsru:
Następnie do galerii:
A potem…
Podsumowanie
Podobnie jak przy testowanej przeze mnie Bliźniaczce, wykonanie jest niesamowite. Czasami aż trudno uwierzyć, że to wszystko wyszło spod rąk człowieka. Ale to co mnie najbardziej urzekło w tym instrumencie to to, że jest małym dziełem sztuki. Tutaj nie ma miejsce na przypadek, każdy element tego wiosła jest przemyślany i dopracowany. Korpus – udany eksperyment, prezentuje się świetnie. Dalej hardware – chromowany mostek Gotoha doskonale współgra z płytką pod potencjometry. Czarny pickguard kontrastuje z przetwornikiem neckowym, ale współgra z SPHR-1, którego srebrna ramka pasuje do single’a. Majstersztyk! Doskonała prostota! Następnie monolityczny gryf z klonu falistego i chromowane klucze blokowane na główce. Gitara jest ciężka, jesionowa decha robi swoje. Na pewno bliżej niż dalej jej do 4kg.
Niestety jest to pierwszy i ostatni egzemplarz, gdyż w Oldskull Guitars powstają tylko i wyłącznie takie małe dzieła sztuki. Tak jak mówiłem w video, jeżeli macie okazję dorwać wiosło z tej pracowni, nie wahajcie się ani chwili. Warto.
producent: OldSkull Guitars
2 komentarze
Bardzo mi się podobało plejsru, jestem zdecydowanie za tym, żeby je dołączyć do jak największej ilości prezentowanych okazów.
Coś pomyślimy w tym temacie. Na pewno nie ze wszystkimi gitarami, ale z częścią na pewno takie prezentacje powstaną.