Na brzmienie gitary akustycznej wpływ może mieć nie tylko jej budowa i wykonanie, ale także pomieszczenie, w którym gramy. Yamaha postanowiła ten fakt wykorzystać i podczas tegorocznych targów Musikmesse przedstawia gitary z serii TransAcoustic, które mają brzmieć dobrze niezależnie od tego gdzie gramy.
Jak ma to działać? Nowe modele gitar są wyposażone w specjalny aparat umieszczony wewnątrz korpusu, który ma rezonować w odpowiedzi na drgania strun i tym samym dodawać „przestrzeni” barwie pudła.
Trzeba przyznać, że pomysł tworzenia pogłosu pomieszczenia bezpośrednio z gitary jest bardzo ciekawy. Rozwiązanie oczywiście będzie można wyłączyć oraz odpowiednio kontrolować efekt trzema gałkami. Ponadto gitary będą posiadały też „zwykłe” piezo.
Do wyboru będzie model z korpusem typu dreadnought i concert w wykończeniach Vitage Tint i Brown Sunburst.
Reszta specyfikacji:
– płyta wierzchnia z litego świerku,
– boczki z palisandru,
– pięcioczęściowy gryf z mahoniu i palisandru,
– hebanowa podstrunnica.
Gitary mają być dostępne w okolicach sierpnia, a przewidywana cena to 986£.
źródło: yamaha.com